W miniony weekend na Stadionie Narodowym już po raz siódmy odbyły się targi Hush Warsaw. Winter Stories było edycją wyjątkową, świąteczną i magicznie klimatyczną…
Kupowanie świątecznych prezentów, polowanie na perełki, zabawa i atrakcje przygotowane przez organizatorów sprawiły, że każdy, i mały i ten zupełnie duży klient był zadowolony.
Hush skupia polskie marki w jednym miejscu, ale naszym zdaniem robi coś więcej promuje i motywuje młodych projektantów!
Nie da się ukryć, że marek przybywa z roku na rok, a polska moda to niewyczerpane źródło kreatywności.
Nas pochłonęła zupełnie strefa Kids, której sponsorem była marka Cool Club, dostępna tylko w sieci salonów Smyk. Mieliśmy okazję zobaczyć wyjątkowy pokaz mody, podczas którego mali modele zaprezentowali najnowszą kolekcję marki.
Dryfowaliśmy od stoiska do stoiska, Booso, Zombie Dash, Loose Moose, Nosweet – wypełnili szafy wygodą i designem, Poudre pour bebe zapewniło blask na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia, Maliseven, Mimmo, Polly, Softones i Wisłaki wciąż nie zbaczają z wyznaczonej drogi i wciąż przybywa im wiernych fanów. Przy stoisku Muppet Shop – warszawskiego butiku z designerskimi akcesoriami dla dzieci poczuliśmy ożywczą bryzę wielkiego świata – w Polsce też można urządzić dziecięcy pokój w świetnym stylu! Pudło nie nudno, jak zawsze wymiotło z domu nudę.
Już czekamy na kolejną edycję, a tymczasem udajemy się po dużą choinkę, na tyle rozłożystą, żeby pomieścić wszystkie prezenty!