Poznawanie rekordów z Księgi rekordów Guinessa, to zastanawiająca rozrywka. Najczęściej zadajemy sobie pytanie: ale po co? Ola Płocińska z humorem opisała i brawurowo zilustrowała przykłady takich osiągnięć. Można się pośmiać, można zainspirować absurdalnością tych wydarzeń. Kolejny pretekst do wakacyjnych rozmów.
REKORDZIŚCI
tekst i ilustracje: Aleksandra Woldańska-Płocińska
wydawnictwo: Czerwony Konik