zdj. Jannie&Jack
Słupki rtęci konsekwentnie ruszyły w górę, a za oknem od rana wita nas słońce. Spragnieni jego promieni spędzamy coraz więcej czasu na zewnątrz. Jak dbać o skórę dziecka i jak chronić ją przed oparzeniem dowiecie się w naszym artykule.
UVA – czyli ciemna strona słońca
Promieniowanie UVA jest obecne przez cały rok, nawet w pochmurne dni, i stanowi 95% promieniowania ultrafioletowego, które dociera do powierzchni ziemi. Promienie te przenikają przez chmury, szkło, ubranie i naskórek, dlatego jest tak niebezpieczne.W przeciwieństwie do promieni UVB nie wywołują bolesności skóry, mogą wnikać w nią głęboko i dotrzeć do komórek skóry właściwej. Ponieważ są one przede wszystkim odpowiedzialne za tworzenie się wolnych rodników, w długim okresie mogą doprowadzić do zmian w komórkach, a w konsekwencji do nowotworu skóry.
Bardzo wysoki poziom ochrony oznacza się symbolem SPF 50+, wysoki poziom ochrony – SPF 40, średni SPF 20 lub niski SPF 10. Co ważne, stopień ochrony określa ochronę całkowitą, zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB.
Ochrona anty-UVA powinna stanowić przynajmniej 30 procent całkowitej ochrony przeciwsłonecznej.
Rodzaje filtrów – jaki wybrać?
Dla małych dzieci przeznaczone są kosmetyki z filtrami, które nie wnikają w skórę, tylko tworzą na niej warstwę odbijającą promienie. Są to filtry mineralne – fizyczne, które zawierają zmikronizowane minerały: dwutlenek tytanu (titanium dioxide) lub tlenek cynku (zinc oxide). Starsze dziecko, które nie ma nadwrażliwej skóry z powodzeniem może stosować kremy z filtrami chemicznymi, czyli takie które zawierają substancje chemiczne wnikające w naskórek i pochłaniają energię światła słonecznego, przetwarzając ją na nieszkodliwe ciepło.
Niemowlęta należy smarować kremem z filtrem SPF 50+, chroniącym i przed UVA, i przed UVB, przykładem takiego kremu jest produkt Pharmaceris 50+. Krem należy nałożyć na 30 minut przed wyjściem z domu i powtarzać aplikację co dwie godziny. Ważne, by kosmetyk nakładać obficie, grubą warstwą. Podczas jednej aplikacji na całe ciało dziecka powinnaś zużyć 10–15 ml kremu, zbyt cienka warstwa nie zapewni odpowiedniej ochrony.
Starsze dzieci możemy smarować kremem z filtrem SPF 30, np. Pharmaceris 30+ Zawarta w skórze melanina, barwnik, którego produkcja zwiększa się pod wpływem działania promieni słonecznych, stanowi sama w sobie pewną ochronę, należy jednak pamiętać o zasadzie : im jaśniejsza karnacja, im więcej przebarwień lub znamion tym wyższy filtr!
Witamina D
Tak bardzo pożądana, odpowiada za przyswajanie wapnia i fosforu, dociera do skóry nie tylko w pełnym słońcu! Wystarczy kwadrans z odkrytą twarzą i dłońmi nawet w półcieniu, by organizm wytworzył potrzebną jej ilość.
Pod szczególną ochroną
Maluchy do trzeciego roku życia w ogóle nie powinny być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. W upalne dni staraj się spacerować z dzieckiem w cieniu i nie wychodzić z domu pomiędzy 11 a 15, kiedy promieniowanie słoneczne jest najsilniejsze. Pamiętaj także, że mimo to ciało dziecka powinno być posmarowane kremem nawet pod ubrankiem. Samo ubranie musi być przewiewne, a głowę należy osłonić kapelusikiem z rondem lub parasolką.
Badania naukowe dowiodły iż dwukrotne oparzenie słoneczne w dzieciństwie aż dziesięciokrotnie zwiększa ryzyko czerniaka w przyszłości. Słońce zwiększa również ryzyko przebarwień i pojawiania się znamion barwnikowych. Dlatego dzieci trzeba chronić przed słońcem wyjątkowo starannie.
Często wystarczy kwadrans bez ochrony, aby skóra uległa poparzeniu!
