Grzecznyś czy niegrzecznyś

Kikimora

Z inspiracji dwoma zjawiskami: męską modą uliczną i brytyjską oraz amerykańską młodzieżą, trzy lata temu w Londynie powstała marka Ru and Huddle. Zachwyciła nas w niej bezczelność, pewność siebie i, nazwijmy rzecz po imieniu, zarozumiałość (dowodem niech będzie choćby logo marki z koroną). Koszulki z nadrukiem „Rude Boy” i dla grzeczniejszych „Nice One”. Albo może właśnie odwrotnie. „Rude Boy”, żeby dodać animuszu i odwagi grzeczniejszemu, „Nice One” – zawadiace dla niepoznaki. Moro nadruki, bejsbolowe kurtki z napisem „London”, kości w wersji minimalistycznej (biało-czarnej), kolorowej i z cekinami. Za Ru and Huddle stoją Lucy Brice i James Suckling, którzy zdecydowali się nazwać markę skrótami imion własnych dzieci: Rufusa i Hudsona. Propozycje R&H są dostępne w ponad 50 miejscach na świecie oraz online.

www.ruandhuddle.co.uk