Dziadkowie oczami dzieci

Przeraża was starość i nie chcecie o niej myśleć? Niepotrzebnie! Holenderska artystka Yoni Léfevre udowadnia, że może być kolorowa i pełna radości. 

 

Zrzut ekranu 2016-01-21 o 10.30.59

Kikimora

Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś, będąc jeszcze młodym i pięknym, ze szczególnym upodobaniem myślał o swojej starości. W dzisiejszych czasach bowiem stary równa się nieatrakcyjny, niepotrzebny, marginalny, skazany na zapomnienie. Naszą percepcję próbuje zmienić holenderska artystka Yoni Léfevre, która wraz z fotografem Nickiem Bookelaarem za sprawą projektu „Grey power” udowadnia nam, że wielu seniorów nie pasuje do tego stereotypu, będąc inspirującym, pełnowartościowym i bardzo aktywnym pokoleniem, z którego mądrości warto czerpać.

 

dziadkowie

Kikimora

Artystka odwiedziła szkołę podstawową i poprosiła uczniów o narysowanie ich dziadków. Do swojego przedsięwzięcia wybrała prace czworga dzieci w wieku 10 – 11 lat, które później posłużyły za impuls do odtworzenia ich jako prawdziwe portrety, z dbałością o zachowanie szczegółów z ilustracji. Yoni wydrukowała również wszystkie zabawne atrybuty, które były dowodem na to, że dziadkowie jawią się w oczach wnucząt jako superbohaterowie! Choć pomysł wydaje się bardzo prosty, to całość niesie za sobą głębokie przesłanie. Okazuje się bowiem, że staruszkowie z prac bynajmniej nie narzekają na brak zajęć, nierzadko potrafiąc oddać się wielu aktywnościom: grze w piłkę, uprawianiu ogrodu, prasowaniu, gotowaniu, sprzątaniu, zajmowaniu się rybkami w akwarium czy malowaniu obrazów. Mali twórcy widzą w nich wielkie indywidualności. Léfevre tłumaczy, że w odróżnieniu od większości społeczeństwa, dzieci nie postrzegają swoich dziadków jako szarych i „zasuszonych”, ale jako szczęśliwych, pełnych życia ludzi z pasjami, którzy sprawiają, że życie najmłodszych jest kolorowe.

 

Dziadkowie1

Kikimora

Dziadkowie2

Kikimora

Żyjemy w czasach, w których powszechną praktyką stało się niwelowanie najmniejszych nawet oznak upływu czasu, a starość budzi niemalże odrazę. Ukazywana najczęściej w kontekście wyglądu i w kontrze dla młodości, przegrywa już na starcie. Pogoń za pięknem podsycana przez media to nie jedyny pryzmat, przez jaki można spojrzeć na przemijanie. Projekt „Grey power” został stworzony w nadziei, że zmienimy swoje myślenie o samym starzeniu, jak i o ludziach, którzy w dużej mierze przyczynili się przecież do tego, jak wygląda świat, w którym obecnie żyjemy. W związku z mnóstwem pozytywnych reakcji na serię portretów artystka planuje powiększyć ją o kolejne prace. Miejmy nadzieję, że uda się z czasem oswoić temat starości, która ma swoją ważną pozytywną i radosną stronę. W końcu sami też kiedyś będziemy dziadkami.

Projekt Yoni Léfevre był nominowany do nagrody Social Talented Award 2013 i otrzymał wyróżnienie.

Więcej projektów można obejrzeć na stronie internetowej www.yonilefevre.com